Przesuszony trawnik – jak przywrócić mu dawny wygląd?

Trawnik wymaga odpowiedniej pielęgnacji do tego, aby zachował swoje pierwotne piękno i zdobił ogród, a nie go szpecił. Niektórzy ograniczają się wyłącznie do koszenia trawy, czego i tak nie robią nawet regularnie, a co tutaj mówić o podlewaniu czy nawożeniu. Na tym jednak prace się nie kończą. Usychanie trawnika to relatywnie częsty problem, który jednak można rozwiązać, jeśli tylko będziemy stosować się do kilku istotnych zasad.

Dlaczego trawnik usycha?

Zanim przejdziemy do tego, jak uratować usychający trawnik, trzeba zastanowić się nad tym, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Wiosna to czas, kiedy trawa dopiero zostaje pobudzona do wzrostu, wraz z upływem czasu zaczyna przypominać soczyście zielony dywan. Później przychodzi lato, a wraz z nim upalne dni, co niestety odbija się niekorzystnie na kondycji i wyglądzie trawnika. Jeśli nie zadbamy o niego należycie, trzeba liczyć się z przebarwieniami, przerzedzaniem się murawy, coraz większą ilością sianowatych placów. Przyczyną nieporośniętych trawą miejsc jest zwykle nadmierne promieniowanie słoneczne, ale problemem może być też zbyt częste podlewanie, atak grzybów, niedobór składników odżywczych, deficyt wody, nawet zbyt krótkie przycinanie trawy. Nie mówiąc już o szkodliwej działalności kretów czy nieusuwaniu chwastów z trawnika. Jeśli ktoś spryskuje murawę wodą w pełnym słońcu, nie powinien dziwić się temu, że coraz bardziej osłabia się jej kondycja.

Sposoby na przywrócenie trawnikowi utraconej świetności

Jeśli nasz trawnik przestał zachwycać swoją soczystą zielenią i gęstością, czas najwyższy powziąć odpowiednie kroki w kierunku przewrócenia mu zdrowego wyglądu. Odpowiednia pielęgnacja ogrodu to podstawa. W pierwszej kolejności warto sięgnąć po glebogryzarki, za pomocą których rozluźnimy zbitą glebę, do której dotrze więcej powietrza. Tak przygotowane podłoże idealnie nadaje się do wysiewu nowej trawy. Od teraz trzeba będzie pamiętać o regularnym podlewaniu, o odpowiedniej porze dnia – zaleca się nawadniać trawnik o świcie lub późnym wieczorem. Najwygodniejszym rozwiązaniem okazuje się być zainstalowanie systemu podlewania automatycznego. Będzie to oszczędność nie tylko czasu, ale też wody. System sam dozuje jej ilość w zależności od warunków pogodowych.
Z pomocą przychodzą też wertykulatory, które napowietrzą glebę i dodatkową ją rozluźnią, co przeciwdziałać będzie nieestetycznym przebarwieniom na murawie. Wertykulacja sprawia, że do korzeni roślin jest w stanie dotrzeć więcej skalników odżywczych. Poleca się również mulczowanie, co będzie ekologiczną alternatywą dla chemicznych nawozów. Przy suchym trawniku koniecznością będzie poprawienie jakości gleby właśnie poprzez nawożenie.